Masz prawo do wygody. Twoja wygoda jest ważna. Ty jesteś ważna. Twoja wygoda nie oznacza automatycznie krzywdy dziecka.
Jestem wygodną matką

Feminizm, popkultura i koszulki w paski
Masz prawo do wygody. Twoja wygoda jest ważna. Ty jesteś ważna. Twoja wygoda nie oznacza automatycznie krzywdy dziecka.
Krótko po tym, jak zostałam mamą, miałam mnóstwo przemyśleń na temat macierzyństwa. A potem nastała codzienność.
To nie jest też tak, że żałuję, ani nic z tych rzeczy. Zawsze powtarzałam, że życie nie kończy się, gdy na świat przychodzi potomstwo, chociaż oczywiście to jest trochę inne życie. Tak to sobie wyobrażałam i tak jest. Ale powiem Wam jedno: po ponad dwudziestu latach od premiery, wreszcie rozumiem o czym śpiewał Kazik w “Gdy nie ma dzieci”.
Pojawienie się dziecka zmienia wszystko, ale nie zawsze jest to to samo wszystko, przed którym ostrzegają nas inni.
Zaangażowanego ojcostwa potrzebujemy jak mało czego. Ale potrzebujemy jego normalizacji. Nie wiedzie ona przez aurę superbohaterstwa.